poniedziałek, 10 listopada 2014

aaaa kubek do mnie mówi!!!

Każdemu się zdarza. Każdy traci czasem motywację do działania. Mnie też się ostatnio to przytrafiło. Wyjątkowo niepomyślny splot wydarzeń sprawił, że odechciało mi się działać. 
Pracuję dla ludzi. Mam misję, głęboko wierzę w jej powodzenie. Choćby jedna osoba miała skorzystać z moich porad i dzięki nim powiedzieć swojemu życiu, że bije się ono jak przysłowiowa ciota, jest dla mnie motywatorem do pracy.
To nie moi słuchacze i kursanci sprawili, że  brakło mi motywacji. To sprawka czynników zewnętrznych. 
W zeszłym tygodniu dobiła mnie ludzka ignorancja... A może to nowa filozofia życiowa? Nowa postawa? Bo jak określić tzw. stan "yebiemnieto", którym uraczyła mnie pewna osoba? Jej zachowanie nie powinno mieścić się w moim kręgu wpływu, powinno pozostać jedynie w kręgu zainteresowań. Jednak poczucie niesprawiedliwości, frustracja i rozżalenie sprawiły, że nastąpiła zamiana kręgów. No i od tego czasu jestem rozbita i zestresowana. A tu przede mną ostatnia prosta, tydzień wyzwań wytrzymałości fizycznej i psychicznej, odporności na stres i trzymania dystansu wobec niektórych osób i ich malkontenckiej postawy życiowej. 
Przyszłam dziś do pracy na 8 i jako że uczestnik zajęć spóźniał się już 20 minut, postanowiłam poszukać kubka na ciepłą aromatyczną kawę, którą miałam w termosie (tak, tak, bywają takie warunki pracy, że trzeba się zaopatrzyć nawet w ciepły napój, bo nie ma gdzie zrobić go przygotować). Nalałam sobie parującej kawy po sam brzeg i w ciszy delektowałam się jej smakiem i aromatem. Gdy wypiłam już połowę, moim oczom ukazał się taki napis. 
Jesteś zawsze dla innych. Pomagasz wszystkim i troszczysz się przy każdej okazji. Twoja obecność dodaje innym pewności siebie i swobody. Masz dobre serce  i promieniujesz radością i ciepłem.
Kubków do wyboru było wiele, lecz tylko ten był czysty. Co to zatem jest? Przypadek? A może jest w tym jakieś przesłanie? Może ja nie mogę ot tak sobie stracić motywacji? Coś wyczuło, że moja potrzeba uznania społecznego zaszwankowała.
Piramida potrzeb Maslowa, źródło: www.mojafirma.infor.pl

Coś postanowiło zareagować i zadziałać na moją podświadomość przez kubkową afirmację. A Wy stosujecie afirmacje? Jak pracujecie z podświadomością?